Integracja, rozmowy, ognisko, a także kiermasz dziecięcych wyrobów. W niedzielne popołudnie, 11 maja, w Dobrzeniu Małym rodziny i sympatycy edukacji domowej spotkali się na wspólnym zlocie.
– Chcemy integrować naszą społeczność i poznać się nawzajem nie tylko w czasie zajęć czy warsztatów. Dzięki temu możemy spędzić ze sobą czas, porozmawiać o swoich doświadczeniach i zbliżyć się do siebie – mówiła Dorota Łazarska, reprezentantka Opolskiego Stowarzyszenia Edukacji Domowej. – Rodzice, którzy tutaj przyjechali są sympatykami edukacji domowej albo szukają alternatyw do systemowej szkoły.
Wydarzenie rozpoczęło się od rozpalenia ogniska. Uczestnicy przynieśli swoje ulubione jedzenie i naczynia wielorazowego użytku. Po wspólnym posiłku odbyło się oficjalne otwarcie zlotu, któremu towarzyszyła dyskusja poświęcona edukacji domowej.
– Każde dziecko może rozpocząć edukację domową. Jest to decyzja rodziców lub opiekunów prawnych, czy podejmują się takiej formy nauki – kontynuowała Dorota Łazarska. – Wtedy obowiązkiem każdego ucznia, aby przejść do następnej klasy, jest zdanie egzaminu w części pisemnej i ustnej. Nie obowiązują tutaj takie przedmioty jak WF czy plastyka, a religia w większości przypadków jest dobrowolna.
Na zlocie odbył się również kiermasz dziecięcych wyrobów, na którym znaleźć można było domowe wypieki rękodzieło oraz materiały wspierające edukację. Spotkanie było okazją do dzielenia się opiniami, mówienia o swoich potrzebach i zadawania pytań dotyczących działalności Opolskiego Stowarzyszenia Sympatyków Edukacji Domowej.
Fot. Milena Skóra
