Kuratorium zapowiada masowe kontrole w szkołach. Chodzi o spore pieniądze

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

Od września państwo będzie pokrywać koszty jednej godziny religii tygodniowo w szkołach. Jednak część gmin zapowiada, iż utrzyma dotychczasowy system dwóch godzin zajęć, finansując dodatkowe lekcje z własnych środków.

Fot. Shutterstock / Warszawa w w Pigułce

Kuratorium Oświaty już reaguje i zapowiada szczegółowe kontrole w placówkach. Jak podkreśla Artur Pasek, zastępca małopolskiego kuratora oświaty, w rozmowie z Radiem ZET:

„Religia nie może być finansowana z części subwencji oświatowej, która jest przeznaczona na realizację ramowych planów nauczania.”

Sytuacja może prowadzić do konfliktów między gminami a organami nadzorującymi edukację, zwłaszcza w kwestii prawidłowego rozdzielania środków na cele edukacyjne.

Możliwe konsekwencje społeczne ograniczenia finansowania lekcji religii

Zwiększone różnice między szkołami
Decyzja o finansowaniu tylko jednej godziny religii tygodniowo może doprowadzić do znacznych różnic między placówkami. W szkołach, gdzie gminy zdecydują się dopłacać do drugiej godziny, uczniowie będą mieli dostęp do pełnego programu, podczas gdy w innych liczba zajęć spadnie. Może to wywołać poczucie nierówności wśród rodziców i dzieci, a także wzbudzić dyskusję o tym, czy szkoła powinna w ogóle finansować dodatkowe lekcje religii.

Konflikty między samorządami a państwem
Część gmin deklaruje, iż utrzyma dwie godziny religii, finansując je z własnych środków. To może doprowadzić do napięć między samorządami a kuratoriami oświaty, które już zapowiadają kontrole. jeżeli okaże się, iż pieniądze z subwencji oświatowej są wykorzystywane niezgodnie z przepisami, szkoły mogą zostać zobowiązane do zwrotu środków, co z kolei obciąży budżety lokalne.

Podział wśród rodziców i uczniów
Zmiany w finansowaniu religii mogą spotkać się z różnymi reakcjami społecznymi. Część rodziców będzie zadowolona z ograniczenia zajęć, traktując to jako krok w stronę neutralności światopoglądowej szkoły, inni uznają to za ograniczenie ich praw do wychowania dzieci w zgodzie z wiarą. To może prowadzić do zwiększenia liczby konfliktów na linii szkoła–rodzice i wywołać większą presję na dyrektorach placówek.

Możliwe zmiany w programach nauczania
Jeśli coraz więcej gmin zrezygnuje z dopłat do dodatkowych lekcji religii, szkoły będą musiały przekształcić swoje plany zajęć. To otworzy przestrzeń na wprowadzenie dodatkowych godzin innych przedmiotów, np. języków obcych, zajęć sportowych lub etyki. W konsekwencji może to zmienić strukturę tygodniowego planu lekcji w wielu szkołach, co wpłynie na codzienne funkcjonowanie uczniów.

Co to oznacza dla czytelnika
Jeśli jesteś rodzicem ucznia, ta decyzja może bezpośrednio wpłynąć na grafik Twojego dziecka i ewentualne koszty związane z edukacją. Warto śledzić komunikaty szkoły i urzędu gminy, ponieważ każda placówka może podejmować indywidualne decyzje w tej sprawie. Zmiany mogą oznaczać mniej lekcji religii, ale też nowe możliwości zajęć dodatkowych, które wcześniej nie były dostępne.

Idź do oryginalnego materiału