Matura z języka polskiego 2025

czestochowskie24.pl 4 godzin temu
W poniedziałek, 05 maja o godzinie 9:00 rozpoczęła się pierwsza matura w 2025 roku, z języka polskiego. W związku z tym wydarzeniem porozmawialiśmy z dyrektorami szkół o przygotowaniach oraz zapytaliśmy maturzystów o ich wrażenia.

Dyrektor V Ogólnokształcącego Liceum im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, mgr. Małgorzata Witek wytłumaczyła, jak wyglądała sama procedura przygotowania do matury w szkole:

– Przygotowania do matury przebiegły zgodnie z planem. Na dzień 30 kwietnia już mieliśmy przygotowane sale, ustawione stoliki, przygotowane numerki do losowań, a dzisiaj podczas pierwszej matura z języka polskiego, wszystko odbyło się prawidłowo. Nauczyciele i uczniowie byli przygotowani, zapoznani z procedurami, wiedzieli, iż przede wszystkim nie wolno używać żadnych sprzętów telekomunikacyjnych. Wiedzieli jak się zachować na sali, gdyby na przykład komuś zrobiło się słabo, tak i musiał salę opuścić. Na szczęście takich sytuacji nie mieliśmy i młodzież z tego, co już widziałam na bieżąco wychodziła z sali bardzo zadowolona z tematów z języka polskiego.

W tym samym temacie wypowiedział się również Dyrektor Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznyh im. Kazimierza Pułaskiego w Częstochowie, mgr. Inż. Tomasz Dobosz:

– No jeszcze przed weekendem majowym, po zakończeniu zajęć wszystkie sale zostały sprawdzone i zaplombowane na ten czas przerwy, tak żebyśmy byli pewni, iż żadnej ingerencji zewnętrznej nie było. Po przyjściu dzisiaj do szkoły o godzinie 5.30 szkoła została otworzona, został wyznaczony nauczyciel, który miał upoważnienie do odbioru materiałów przekazanych przez kuriera na dzisiejszą maturę. Kurier przyjechał o godzinie 6 rano. Następnie te materiały zostały przekazane do mnie. Zostały zdeponowane specjalnie do tego przeznaczonej szafie pancernej. O godzinie 7.30 zgodnie z procedurą paczka została otworzona i sprawdzona zawartość, ponieważ wszystko było potwierdzone zgodnie z zamówieniem na dzisiejszą maturę materiały zostały ponownie zdeponowane w szafie pancernej i czekały na odbiór przez zespół nadzorujący, włącznie z przedstawicielem zdających. Piętnaście minut przed rozpoczęciem egzaminu, czyli o 8:45 materiały zostały przekazane, krótki instruktaż udzielony. Następnie udałem się też do sali, w której maturzyści już zajęli swoje miejsca. Króciutko życzyłem im powodzenia na maturze i zwróciłem się z prośbą, żeby maksymalnie wykorzystali czas, który jest przeznaczony na ten egzamin.

Tegoroczni maturzyści opowiedzieli o swoich odczuciach z dzisiejszego dnia oraz podzielili się swoją opinią o poziomie matury z języka polskiego w tym roku:

– No na pewno dzisiejsza matura była, moim zdaniem, troszeczkę trudniejsza niż próbna, ale mimo to dobrze się przygotowałem i jestem dobrej myśli co do wyników.

– Czuję się bardzo dobrze po napisaniu tej matury. Poziom uważam, bardzo podobny do próbnej, w grudniowej z CKE. Myślę, iż poszło mi bardzo dobrze i uważam, iż każdy jest w stanie napisać tę maturę.

– Matura nie była tak bardzo trudna, spodziewałem iż będzie trudniejsza. Natomiast, trochę to pierwsze zadanie, czyli te odnośnie kosmosu, było trochę problematycznie.

– Na pewno już jestem mniej zestresowana niż byłam, ale to nie koniec, bo wiadomo jeszcze zostało mi kilka dni tych matur. Temat wypracowania był w porządku, rozpisałam się, wiedziałam do czego się odnieść, także było ok. A sam test, zwłaszcza historyczno-literacki, no niekoniecznie moje tematy, ale mam nadzieję, iż i tak dobrze wszystko napisałam.

-Poziom tej matury był o wiele łatwiejszy niż matury próbnej z tego roku, a co do tego jak mi poszło, wydaje mi się, iż o wiele lepiej niż na próbnych. Na pewno wydaje mi się, iż tą maturę zdam ale nie będę się wypowiadał co do innych, ponieważ już rozmawiałem z kilkoma osobami i wiem, iż nie wszystkim pasowała ta matura.

– Nie czułam się kompletnie zestresowana. W ogóle miałam wrażenie, iż idę na próbne matury, gdzieś jeszcze to do mnie nie docierało. Nie odczuwam takiego stresu. Uważam, iż tragedii nie było, o ile chodzi o pojęcia i iż choćby osoby, które za bardzo się nie przekładały, dałyby radę napisać i rozprawkę i tą pierwszą część arkusza. Ja uważam, iż u mnie też nie było tragedii i iż sobie poradziłam z tymi tematami.

-Szczerze uważam, iż trudno bardzo było, głównie była mitologia, a nie przygotowałam się jakoś bardzo z mitologii, ponieważ uważałam, iż jakaś inna lektura się pojawi. Tematy na rozprawkę też były dosyć ciężkie. Trudno było znaleźć jakieś lektury.

-Nie spodziewałam się na pewno Orwella na teście historyczno-literackim i tanga. Było wesele, co też mnie trochę zaskoczyło, bo też go już dawno nie było. Wypracowania były słabe, ale dało się jakoś tam napisać i ogólnie nie było chyba źle. Mam nadzieję, iż zdałam.

Uczniowie na napisanie matury mieli 240 minut, od godziny 9:00 do 13:00. We wtorek 6 maja kolejnym zmaganiem dla maturzystów będzie matematyka.

Idź do oryginalnego materiału