Niby przedszkole Montessori, a takie cyrki z leżakowaniem. Żałowałam, iż zapisałam tam dziecko

mamadu.pl 3 tygodni temu
Wybrałam dla syna prywatne przedszkole, reklamowane jako bliskościowe i nowoczesne. Na papierze wszystko wyglądało idealnie, ale gwałtownie okazało się, iż dzieci nie mają tam choćby leżaków do odpoczynku. Maluchy, które zasypiały w ciągu dnia, spały po prostu na twardej...
Idź do oryginalnego materiału