Nietrafione prezenty urodzinowe. "Teściowa dała niemowlakowi helikopter. Syn rzucił nim po podłogę"

gazeta.pl 3 godzin temu
Wybór prezentu urodzinowego dla dziecka to ogromne wyzwanie. Wystarczy jednak odrobina chęci, by sprawić mu prawdziwą przyjemność. Niestety, rzeczywistość bywa różna i nie każdy upominek wywołuje uśmiech na twarzy malucha. A nietrafionych prezentów nie brakuje.
Niedawno opublikowaliśmy tekst "Teściowie zawsze kupują wnukowi śmieci. Tym razem przed urodzinami stworzyłam listę prezentów", który wywołał prawdziwe emocje i zachęcił czytelniczki do dzielenia się swoimi historiami. We wspomnianym tekście opisujemy historię jednej z kobiet, która denerwuje się na teściów kupujących jej dziecku rzeczy, których maluch nie potrzebuje. W końcu postanowiła temu zaradzić i przygotowała listę propozycji prezentów. Niestety, teściowie pozostali nieugięci.


REKLAMA


"Sprawdziłam przygotowaną przeze mnie listę i wiem, kto kupił odhaczone prezenty. Teściowie jednak niczego z niej nie wybrali. Jak mam ich delikatnie zapytać, co zamierzają mu kupić? Chciałabym ich zachęcić do wyboru rzeczy, jakiej naprawdę chce ich wnuk, ale tak, aby nie sprawić im żadnej przykrości" - zastanawia się kobieta. Tekst pokazał, iż problem nietrafionych upominków nie dotyczy tylko jednej rodziny. Wielu czytelników przyznało, iż w ich domach podobne sytuacje zdarzają się regularnie.


Prezenty kompletnie nietrafione
Okazuje się, iż podobne doświadczenia mają inni rodzice. - Kilkuletnie dziecko najbardziej cieszy się z zabawek. Tak też jest w przypadku mojej 6-latki. Kiedy członkowie rodziny pytają mnie, co kupić Natalce na urodziny czy święta, zwykle odpowiadam lalki, klocki lub coś do rysowania. Jedna ciotka ignoruje jednak te porady. Zamiast tego zawsze kupuje córce książkę. Lektury, które wybiera, nie są jednak przygodowe i pouczające, raczej bez dyskretnego przekazu. Przykład? Książka o dobrych obyczajach. Pamiętam spory fragment poświęcony temu, iż nie wypada dłubać w nosie albo trzymać łokci przy stole. Umówmy się, dziecko nie będzie zadowolone z takich rzeczy. Przed urodzinami rozmawiam jednak z Natalką, jest nauczona, by podziękować za prezent i udawać zadowoloną, ale wiem, iż to nieprawda – opowiada Marta, mama Natalki.


Maluchy, mimo iż grzecznie dziękują, w środku często czują zawód. Rodzice podkreślają, iż reakcja dziecka jest naturalna i wynika z jego szczerości. Dlatego tak ważne jest, aby prezent był dopasowany do wieku i zainteresowań, bo nie każda niespodzianka może okazać się trafiona.
Upominki nieadekwatne do wieku
Nietrafione upominki bywają też zabawne lub wręcz absurdalne. - Teściowa kupiła mojemu 8-miesięcznemu synowi zdalnie sterowany helikopter. Mały od razu rzucił go o podłogę, śmigło się urwało i zabawka przez trzy lata stała w szafie. A moja znajoma na urodziny przyniosła torbę przechodzonych książek, w niektórych jeszcze było imię jej córki. Takie buble zdarzają się naprawdę często - opowiada nam Karolina.


Takie historie pokazują, iż czasem choćby na pozór fajny prezent może okazać się nietrafiony, jeżeli nie odpowiada potrzebom lub zainteresowaniom dziecka. Coraz więcej rodziców wie, iż warto jasno komunikować, czego maluch potrzebuje i co naprawdę sprawi mu radość.
Rodzice przejmują kontrolę
Niektórzy rodzice wprowadzają konkretne zasady, o których informują z wyprzedzeniem. - Przy okazji urodzin czy świąt mówię wprost: albo kupcie to, co proponuję, albo dajcie pieniądze. Dotyczy to najbliższej rodziny: babć, dziadków, cioć. Dzięki temu wiem, iż prezent będzie trafiony - dodaje Karolina. Taka kolej rzeczy pozwala uniknąć stresu i rozczarowań zarówno u dziecka, jak i u dorosłych wręczających prezenty.
Dzieci nie kryją emocji
Nietrafione prezenty dla dzieci są trudniejsze do przełknięcia niż te dla dorosłych. - Po pierwsze dziecku trudniej ukryć reakcję, jeżeli coś okaże się dla niego rozczarowujące. Wręczający upominek może być tą reakcją zaskoczony, zwłaszcza jeżeli sam nie ma dzieci i nie wie, iż zwłaszcza te najmłodsze zawsze są szczere. Z perspektywy rodzica to trudna sytuacja jeżeli musi zadbać nie tylko o uczucia dziecka, ale także i wspomnianego dorosłego - mówi dla eDziecko Kornelia, mama 4-latka. Dzieci natychmiast pokazują, jeżeli prezent im się nie podoba. Dlatego rozmowa i jasne wskazówki dotyczące prezentów często ratują sytuację i pozwalają uniknąć niepotrzebnych napięć.
Jak wygląda kwestia kupowania prezentów Twojemu dziecku? Masz ochotę podzielić się z nami swoją historią? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału