Po porodach teściowa otoczyła mnie taką troską, iż nie mogłam powstrzymać łez. A moja własna matka choćby nie zadzwoniła. Mamy takie powiedzenie: „Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal”. Coraz częściej przypominam je sobie po rozmowach z mamą. Mam wrażenie, iż zapomniała, iż ma nie tylko syna, ale i córkę. Jak inaczej wytłumaczyć jej […]