Urlop na Mazurach będzie tańszy. Władze regionu szykują darmowe bony dla turystów

dadhero.pl 6 godzin temu
Jeśli planujesz w tym roku odpoczynek na Warmii lub w Krainie Tysiąca Jezior, to jeszcze chwilę wstrzymaj się z wyborem miejscówki. niedługo pojawi się bowiem szansa, by za pobyt w hotelach czy pensjonatach w tym regionie płacić mniej. Władze województwa warmińsko-mazurskiego chcą jeszcze w tym sezonie wprowadzić regionalne bony turystyczne.


Niewiele rzeczy kojarzy nam się dobrze z okresem pandemii koronawirusa. Jednym z wyjątków jest Polski Bon Turystyczny. Ta forma wsparcia, wprowadzona przez rząd w sierpniu 2020 roku, miała pomóc rodzinom w sfinansowaniu wakacyjnych wyjazdów. A przez to złagodzić skutki lockdownów i uchronić branżę turystyczną przed bankructwem. Program był strzałem w dziesiątkę. Bony w wysokości 500 zł na każde dziecko wykorzystało w sumie 5,5 miliona Polaków.

Z bonem nad jeziorem


Rządowych bonów już nie ma i nic nie wskazuje na to, by miały powrócić. Z prostej przyczyny – w budżecie państwa nie ma na to środków. Pieniądze mają za to samorządy wojewódzkie. I niektóre z nich właśnie przypomniały sobie, jak skuteczną formą przyciągania turystów jest rozdawanie im bonów na wypoczynek. Szlak przetarł Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, który w kwietniu tego roku wypuścił ponad tysiąc bonów na kwotę 200, 300 i 400 zł. Zainteresowanie było ogromne – cała pula rozeszła się w zaledwie 6 godzin.

Sukces tej akcji natychmiast zmotywował samorządowców z innych regionów. Wprowadzenie własnego bonu turystycznego właśnie zapowiedział marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Marcin Kuchciński. – Pracujemy nad tym, chcemy to niedługo ogłosić – zapowiedział w wywiadzie dla Radia Olsztyn. Zaznaczył jednak, iż tych bonów nie będzie można wykorzystać w wakacje, ale dopiero we wrześniu. Z prostego powodu. W lipcu i sierpniu na Warmii i Mazurach jest mnóstwo turystów. Po wakacjach region pustoszeje. Bon ma skłonić turystów, by przyjeżdżali tam także jesienią, kiedy tamtejsze pensjonaty i hotele świecą pustkami.

Jakie będą wysokości bonów na wypoczynek na Warmii i Mazurach? Tego marszałek województwa na razie nie chciał ujawnić. Można się jednak spodziewać, iż będą one zbliżone do tych, które w tym sezonie oferuje turystom Podlasie, czyli około 200, 300 i 400 zł. Kwota będzie zależeć oczywiście od standardu obiektu noclegowego. Dopłaty do agroturystyki czy pensjonatów będą niższe, do hoteli wyższe. Specjalna strona, na której turyści będą mogli rezerwować sobie bony na tańszy urlop wśród jezior, ma zostać uruchomiona w lipcu.

Podlasie przez cały czas kusi


Ci, którym nie podoba się wizja jesiennego urlopu na Mazurach, choćby za mniejsze pieniądze, mogą postarać się zdobyć Podlaski Bon Turystyczny. Druga pula trafi do sieci już 1 czerwca tego roku. Co ważne, bonów ma być dwa razy więcej niż podczas kwietniowej akcji, no i będzie je można wykorzystać od czerwca do sierpnia, czyli w pełni sezonu wakacyjnego.

Kwoty pozostają bez zmian – do wzięcia będą bony o wartości 200, 300 i 400 zł. Będzie można nimi płacić za noclegi w kilkudziesięciu obiektach na terenie Podlasia. Dokładną listę tych miejsc można znaleźć na stronie programu. Tam też można będzie 1 czerwca rezerwować sobie bon. I lepiej się pospieszyć, bo dostępna pula prawdopodobnie znów rozejdzie się jak świeże bułeczki.

Źródło: Radio Olsztyn


Idź do oryginalnego materiału