Współuczestniczące rodzicielstwo – jak zaangażować oboje rodziców w wychowanie dziecka

dzieckoifigura.pl 1 miesiąc temu

Wychowanie dziecka to nie solo, ale duet – albo i kwartet, jeżeli doliczymy dziadków, opiekunów i nauczycieli. Jednak to właśnie relacja między rodzicami stanowi emocjonalny fundament codzienności dziecka. A co się dzieje, kiedy jedno z rodziców bierze na siebie większość obowiązków, a drugie – choć kochające i obecne – bywa „gościem specjalnym” w rodzinnym harmonogramie?

Współuczestniczące rodzicielstwo to nie slogan z poradnika, ale realna, codzienna praktyka dzielenia się odpowiedzialnością, emocjami i radościami związanymi z wychowywaniem dziecka. Zobacz, jak możesz zaangażować oboje rodziców w ten proces – niezależnie od stylu życia, trybu pracy czy rodzinnych przyzwyczajeń.

Co to znaczy „współuczestniczyć” w rodzicielstwie?

To coś więcej niż dzielenie się obowiązkami domowymi. Chodzi o wspólne podejmowanie decyzji, rozmowy o wartościach, aktywne uczestniczenie w codziennym życiu dziecka – od usypiania po zebrania w przedszkolu. Współuczestniczenie oznacza:

  • obecność emocjonalną – słuchanie, przytulanie, rozmowę bez ekranu w dłoni,
  • zaangażowanie w codzienną rutynę – kąpiele, posiłki, poranne ubieranie,
  • partnerskie podejście – czyli brak sztywnych podziałów „mama od karmienia, tata od zabawy”.

W rzeczywistości oznacza to też gotowość do bycia z dzieckiem wtedy, kiedy jest trudno – podczas napadu złości, choroby czy wieczornego marudzenia.

Dlaczego zaangażowanie obojga rodziców ma znaczenie?

Dziecko potrzebuje różnych rodzajów bliskości. Mama i tata (lub dwie mamy, dwóch ojców – bez względu na konfigurację) wnoszą do życia dziecka odmienne perspektywy, style reagowania, energię. Kiedy oboje są aktywnie obecni:

  • dziecko czuje się bezpieczniej – ma szersze emocjonalne „zaplecze”,
  • rozwija się bardziej harmonijnie – poznaje różne sposoby rozwiązywania konfliktów czy radzenia sobie z frustracją,
  • uczy się, iż relacje opierają się na współpracy, nie na jednostronnym poświęceniu.

Warto też pamiętać, iż zaangażowany tata (czy drugi rodzic) to nie tylko wsparcie dla dziecka, ale ogromne odciążenie dla mamy – fizyczne, psychiczne i emocjonalne.

Jak budować współuczestniczące rodzicielstwo w praktyce?

1. Rozmawiajcie o potrzebach – swoich i dziecka
To punkt wyjścia. Może jedno z was lepiej radzi sobie z organizacją poranków, a drugie z wieczorną rutyną? Może jedno potrzebuje więcej ciszy, a drugie lepiej odnajduje się w hałasie placu zabaw? Rozmowa o tym, jak chcemy i możemy być obecni, to podstawa.

2. Planujcie razem dzień dziecka
Ustalcie, kto odbiera z przedszkola, kto ogarnia śniadanie, a kto czyta na dobranoc. Takie drobiazgi wpływają na poczucie sprawiedliwości i dają dziecku jasny komunikat: „Jesteśmy oboje odpowiedzialni za ciebie”.

3. Dajcie sobie przestrzeń na naukę
Nie krytykuj, jeżeli partner/ka robi coś „inaczej”. Każdy z nas uczy się bycia rodzicem w swoim tempie. Dziecko potrzebuje różnorodności – choćby jeżeli tata zakłada skarpetki nie do pary albo mama pozwala na więcej kakao niż zwykle.

4. Dzielcie się emocjami
Rodzicielstwo to emocjonalna kolejka górska. Warto dzielić się nie tylko sukcesami, ale i frustracjami, wątpliwościami. To buduje zaufanie i daje przestrzeń na wspólne szukanie rozwiązań.

5. Zaakceptujcie, iż idealna równość nie istnieje
Współuczestniczenie nie musi oznaczać dokładnie 50/50. Chodzi o elastyczne dostosowywanie się do zmieniających się potrzeb i sytuacji – raz jedno z rodziców jest bardziej zaangażowane, raz drugie. I to jest okej.

A co, jeżeli jedno z rodziców jest mniej zaangażowane?

To częsta sytuacja – szczególnie w rodzinach, w których jedno z rodziców pracuje więcej, częściej wyjeżdża lub nie ma nawyku aktywnego uczestnictwa. Nie chodzi o oskarżanie, tylko o otwartą rozmowę. Zamiast mówić „nigdy cię nie ma”, spróbuj: „Potrzebuję twojego wsparcia, czuję się przytłoczona”. I zostaw przestrzeń na pytanie: „Jak ty się z tym czujesz?”.

Zaangażowanie nie zawsze musi wyglądać tak samo – może zacząć się od wspólnego gotowania, układania klocków, wyjścia po zakupy z dzieckiem. Liczy się jakość obecności, a nie ilość.

Zakończenie

Współuczestniczące rodzicielstwo to nie lista zadań do odhaczenia, ale codzienne budowanie relacji – z dzieckiem i między sobą. Kiedy oboje rodzice są obecni, zaangażowani i gotowi do współpracy, zyskuje cała rodzina. Dziecko ma więcej punktów oparcia, a wy – większe poczucie, iż nie jesteście w tym sami.

źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/dzieci-rodzina-miasto-droga-6960579/

Justyna Walewska

Idź do oryginalnego materiału