"Współczesne matki tylko narzekają. Ktoś je utwierdził w przekonaniu, iż luksus to picie latte w modnych sandałkach"

gazeta.pl 4 godzin temu
Wiele mam przyznaje, iż jest zmęczonych, przytłoczonych swoją rolą, natłokiem obowiązków, a do tego presją społeczeństwa. Napisała do nas Urszula, która wychowuje trójkę dzieci i ma zupełnie inne spojrzenie na macierzyństwo. - Ktoś musiał te młode kobiety utwierdzić w przekonaniu, iż szczęśliwe życie to picie latte w modnych sandałkach na rogu Mokotowskiej - twierdzi.
Współczesne matki często są przemęczone, ponieważ muszą łączyć pracę z zajmowaniem się dziećmi i domem. Wiele z nich stara się dorównać wyidealizowanym obrazkom z reklam, mediów społecznościowych itp. Nic dziwnego, iż często są zmęczone, sfrustrowane, mają wrażenie, iż świat wali im się na głowy. Napisała do nas Urszula [imię zmienione], która ma jednak nico inne spojrzenie na ich zachowanie i irytuje ją to, iż w tej chwili kobiety nie próbują choćby czerpać euforii z macierzyństwa.


REKLAMA


Od pewnego czasu mam wrażenie, iż wyszukiwarka wręcz zalewa mnie artykułami i wpisami pełnymi wspomnień matek udręczonych macierzyństwem. Matek zmęczonych, styranych życiem, pozbawionych możliwości zadbania o fryzurę, manicure, pedicure, spa, terapeutę czy stylistę – i Bóg wie co jeszcze
- napisała. "Czytam to wszystko w przerwach między 'dziubdzianiem' przy którymś z trojga moich dzieci. Czytam z zainteresowaniem i współczuciem, ale za każdym razem rodzi się we mnie pytanie: kto te matki wychował? - dodała, zastanawiając się, czy współczesne podejście do wychowywania dzieci nie jest efektem czasów, kiedy panowało duże bezrobocie, a paczka chipsów była uważana za luksus. Albo "bezstresowego" wychowania przez dziadków, którzy zajmowali się często wnukami, bo rodzice wyjeżdżali za chlebem.


Zobacz wideo Jak być matką i jednocześnie nie zatracić swojej kobiecości? Na to pytanie odpowiada Natalia De Barbaro


Bo ktoś musiał te młode kobiety utwierdzić w przekonaniu, iż szczęśliwe życie to picie latte w modnych sandałkach na rogu Mokotowskiej. Że brak czasu w przyjemności to tragedia, a codzienne obowiązki – od szorowania podłóg po przewijanie – to trauma i praca niewolnicza. A przecież tego z mlekiem przodków się nie wyssało!
- stwierdziła nasza czytelniczka. "Historia jasno pokazuje, iż opieka nad potomstwem to absolutna norma w dziejach ludzkości. I gdyby wymagało to stania na głowie, natura prawdopodobnie wyposażyłaby nas w tę umiejętność".


Zmęczona kobietaShutterstock, autor: MargaPl


Matka: zmęczenie jest częścią życia
Zdaniem Urszuli już w szkołach powinno się tłumaczyć dzieciakom, iż zmęczenie to nieodłączny element ludzkiego życia.


Kupisz psa – będziesz zmęczona spacerami w deszczu i upale. Zaczniesz biegać – dorobisz się bólu stawów. Nic nie będziesz robić – dopadnie cię nuda i rutyna. A w macierzyństwie? Oj, przydałaby się lekcja: szukaj przygód! Bo właśnie o to chodzi – by każdy dzień traktować jak okazję do przeżycia czegoś niezwykłego i przeżyć dzieciństwo raz jeszcze, razem ze swoimi pociechami
- przyznała. Dodała, iż sama miała tak intensywne dzieciństwo, tyle różnych zajęć i pasji, iż żartuje, iż teraz, wychowując dzieci, czuje się wręcz jak na emeryturze. "Fakt – macierzyństwo jest dla tych, którzy potrafią czasem wytrzymać bez towarzystwa dorosłych, lubią wyzwania i – co ważne – zdążyli się nażyć i zmęczyć w młodości. Bo wtedy zmęczenie rodzicielskie smakuje zupełnie inaczej – jak nowa przygoda, a nie koniec świata" - podsumowała.


Psycholog: Presja do bycia idealnym rodzicem prowadzi wypalenia
Eksperci zauważają, iż wiele kobiet odczuwa presję, iż powinny być lepsze, starać się jeszcze bardziej. To bardzo niekorzystnie wpływa na ich kondycję psychiczną.
Jako psycholog często widzę, iż presja bycia 'idealnym' rodzicem prowadzi do wypalenia i frustracji. najważniejsze jest odpuszczenie perfekcjonizmu i szukanie rozwiązań, które działają dla konkretnej rodziny. To, iż pracujemy, nie oznacza, iż jesteśmy mniej obecni w życiu dziecka. Ważniejsza od ilości czasu jest jego jakość
- powiedziała Katarzyna Lisowska-Bojar, psycholog z Academy International, w rozmowie z goodonepr.prowly.com. Zaznaczyła przy tym, iż najważniejsze jest, by pomóc rodzicom w godzeniu pracy z życiem prywatnym. Tak jak jest np., w Szwecji, Danii, Finlandii czy Hiszpanii, gdzie jest duży nacisk na stworzenie kobietom dogodnych warunków zatrudnienia, aby mogły spokojnie łączyć pracę z wychowywaniem potomstwa.


- Placówki z elastycznym podejściem do godzin zajęć, dostępem do opieki psychologicznej i zajęć dodatkowych mają realny wpływ na to, jak rodzice łączą obowiązki zawodowe z wychowaniem dzieci. Takie rozwiązania sprawdzają się w wielu krajach i znacząco poprawiają sytuację także w Polsce - podkreśliła ekspertka.


Czy Twoim zdaniem współczesne matki faktycznie są przemęczone? A może masz podobne zdanie na temat macierzyństwa jak nasza czytelniczka? Napisz do nas: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Gwarantujemy anonimowość.
Idź do oryginalnego materiału